Zawiadomienie o upływającym terminie płatności kolejnej składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego potrafi przysporzyć o spory ból głowy klientów banku, którzy mają kredyt hipoteczny. W świetle przyjętego stanowiska UOKiK oraz wpisania niektórych zapisów umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego na listę klauzul abuzywnych, warto rozważyć podjęcie kroków prawny mających na celu zwrot dotychczas niesłusznie pobranych składek oraz zaprzestanie opłacania składek w przyszłości.
Pierwszą czynnością, którą powinien rozważyć kredytobiorca to złożenie reklamacji do banku, o niesłusznie pobierane składni na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Niestety, w zdecydowanej większości taka reklamacja zostanie odrzucona przez bank. Bank również nie będzie czekał na wpłatę w nieskończoność, bowiem w razie potrzeby pobierze ją sam z rachunku klienta na podstawie upoważnień zawartych w umowie kredytowej.
Dużo bardziej skutecznym rozwiązaniem jest wniesienie powództwa przeciwko bankowi wraz z wnioskiem o zabezpieczenie roszczenia. Takie działanie umożliwia art. 747 pkt 1 KPC i przewiduje on możliwość zabezpieczenia roszczenia przez unormowanie praw i obowiązków stron na czas trwania postępowania sądowego.
Sąd powinien rozpoznać taki wniosek niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie tygodnia od dnia złożenia wniosku. W praktyce zdarza się jednak, że termin ten nie jest dotrzymywany, zaś sąd potrzebuje czasami 3 albo nawet 4 tygodni na rozpoznanie wniosku i doręczenie postanowienia. Warto wiec dokładnie zaplanować działania, aby skutecznie zabezpieczyć najbliższe opłaty wynikające z ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.
Podsumowując, istnieją środki prawne pozwalające bronić się kredytobiorcy przed niesłusznie naliczanymi i pobieranymi składkami na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Ważne, aby wniesiony pozew miał odpowiednią argumentację oraz aby został złożony w terminie pozwalającym na skuteczne zabezpieczenie roszczeń do czasu rozpatrzenia przez sąd głównego pozwu o zwrot dotychczasowo pobranych składek.