Przez pojęcie klauzuli abuzywnej rozumiemy niedozwolone zapisy w regulaminach czy umowach występujących w obrocie konsumenckim (B2C). Oznacza to, iż umowa zawierana jest pomiędzy konsumentem, czyli osobę fizyczną, dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową oraz przedsiębiorcą, przez którego rozumiemy osobę fizyczną, osobę prawną lub jednostkę organizacyjna, nieposiadającej osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną – wykonującą we własnym imieniu działalność gospodarczą. Za przedsiębiorców uważa się także wspólników spółki cywilnej w zakresie wykonywanej przez nich działalności gospodarczej.
Postanowienia abuzywne w umowach konsumenckich w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i obowiązującym prawem rażąco naruszają interes konsumenta. Warunkiem niezbędnymi uznania danego postanowienia umowy lub regulaminu za abuzywne jest brak indywidualnego uzgodnienia takiego zapisu z konsumentem oraz wymóg, aby postanowienie to nie określało jednoznacznie głównych świadczeń stron umowy. Skutkiem uznania danego zapisu zawartego w umowie konsumenckiej za niedozwolone jest to, że konsument nie jest nim związany, przy czym strony są dalej związane umową w pozostałym zakresie.
Jednym z przypadków stosowania klauzul niedozwolonych w umowach konsumenckich są umowy kredytów zabezpieczone ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego zawierane przez bank z kredytobiorcą. Za przykład stosowanych przez banki klauzul abuzywnych stosowanych w przypadku ubezpieczenia niskiego wkładu własnego może posłużyć postanowienie umowy kredytowej zawieranej przez mBank S.A.:
„Jeżeli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ubezpieczenie podlega automatycznej kontynuacji, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata Kredytu. Kredytobiorca upoważnia (…) do pobrania środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia w wysokości 3,50 % różnicy pomiędzy wymaganym wkładem własnym Kredytobiorcy, a wkładem wniesionym faktycznie, tj. (…) oraz zwrotu kosztów z tytułu kontynuacji przedmiotowego ubezpieczenia z rachunku wskazanego w par. 6 bez odrębnej dyspozycji”.
mBank S.A. przegrał sprawę w SOKiK (wyrok z dnia 24 sierpnia 2012 r. sygn. akt XVII AmC 2600/11), a klauzula uznana została za abuzywną. Wyrok podtrzymał Sąd Apelacyjny (sygn. akt VI ACa 1521/12).
Uznanie przez sąd powyższego przykładu za klauzulę abuzywną otwiera przed kredytobiorcami możliwość dochodzenia swoich praw na drodze sądowej, co w efekcie ma skutkować zwrotem niesłusznie pobieranej przez banki składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.